Staranne, niekonwencjonalne projektowanie poparte latami doświadczenia - to elementy, które wyróżniają jachty, które wyszły pod ręki konstruktora Tomasza Siwika. Potwierdza to najnowszy model jego projektu, TES 246 Versus. Przeprowadziliśmy testy tego modelu, sprawdzając również, jak sprawdza się na wodzie, i czy w środku jest równie oryginalny i dopracowany, co na zewnątrz. Jacht ten należy do szeroko nagradzanych modeli jachtów turystycznych - zdobył wyróżnienie na warszawskich targach "Wiatr i Woda" oraz nominację w konkursie Jacht Roku, organizowanym w 2018 roku przez markę Land Rover. Podobnie jak inne jachty TES, zyskał duże uznanie wśród osób żeglujących na wodach śródlądowych, głównie dzięki zastosowaniu w nich rozwiązań, stworzonych dla żeglarzy przez osoby, które same praktykują tę dyscyplinę. W przypadku tego modelu jest to np. ujemne pochylenie dziobnicy (wcześniej zastosowane m.in. w znanej wielu żeglarzom "Aurorze").
Kadłub
To właśnie ten kształt dzioba sprawia, że TES 246 Versus posiada oryginalną, rozpoznawalną już na pierwszy rzut oka stylistykę. W przeciwieństwie do innych charakterystycznych cech tego modelu, nie ma on znaczenia funkcjonalnego. Inne wyróżniające go elementy mogą mieć już wpływ na osiągi - np. duże okna w klinowatej nadbudówce umożliwiają wpuszczenie do wnętrza jachtu większej ilości światła, a przejście na keję nad wysuniętym dziobem ułatwia duża platforma w typie tzw. "kaczego dzioba". Podobnie jak inne jachty TES, Versus posiada na wpół zamkniętą rufę wyposażoną w bakistę oraz dwie odchylane ławeczki. Burty są ustawione niemal pionowo; bardzo korzystnie na ich wygląd wpłynęło umieszczenie w każdej z nich trzech świetlików. Model ten posiada co prawda stosunkowo wysoką pawęż, jednak uformowano w niej specjalne stopnie, a podłoga kokpitu jest dość nisko położona, dzięki czemu łatwiejsze staje się wejście na jacht od tyłu bezpośrednio z pomostu.
Pokład i kokpit
Pokład w TES 246 Versus otoczony został stoprelingami wykonanymi z aluminium; prawie cała powierzchnia pokładu ma antypoślizgową strukturę, która bardzo dobrze sprawiła się podczas testów. Wyjątkiem jest nakładka na suwklapę (która w tym modelu pełni również rolę tunelu dla idących od masztu lin) posiadająca gładkie wykończenie, przez co staje się bardzo śliska np. podczas deszczu. Na szczęście można to łatwo skorygować, pokrywając jej powierzchnię antypoślizgową powłoką. Między szeroko zamontowanymi wantami topowymi, a wąsko ustawionymi kolumnowymi prowadzi przejście po półpokładach o minimalnej szerokości 20 cm. Wprawdzie na nadbudówce nie zamontowano osobnego relingu, ale przy żegludze śródlądowej w zupełności wystarczy korzystanie z wysokich, dwupiętrowych relingów znajdujących się na burtachDo najciekawszych i szczególnie funkcjonalnych rozwiązań w jachcie Versus należy sposób prowadzenia liny do mechanizmu kładącego maszt - stworzono specjalne zagłębienie w pokładzie, a lina nie przeszkadza w otwieraniu klapy bakisty dziobowej, przeznaczonej na kotwicę oraz odbijacze. Na całej swojej wysokości wanna kokpitu jest symetryczna. Asymetria zaczyna się dopiero na wysokości nadbudówki i wynika z zastosowania prowadnicy suwklapy o oryginalnym, zakrzywionym kształcie. Umożliwiło to umieszczenie po lewej stronie nadbudówki wszystkich stoperów oraz dobieranie fałów i regulację na jednym kabestanie, a także blokowanie ich za pomocą jednego z dziewięciu stoperów. Dodatkowo utrzymanie porządku w kokpicie ułatwia umieszczona w tym rejonie wnęka na liny. Wybieranie foka możliwe jest dzięki dwóm samoknagującym kabestanom Andersen. Rufową środkową bakistę można wykorzystać na kilka sposobów - może służyć jako komora na stacjonarny napęd lub studzienka silnika zaburtowego, zbiorniki paliwa do ogrzewania, pojemniki na wodę, akumulator itp., co jest szczególnie przydatne, jeśli zdecydujemy się na korzystanie z napędu przyczepnego na pawęży podczas żeglugi na śródlądziu.
Wnętrze jachtu
Wejście do wnętrza jachtu jest bardzo wygodne dzięki szerokiej, przesuniętej w stronę prawej burty łukowatej zejściówki i możliwości wsunięcia suwklapy pod dach. To sprawia, że osoba wchodząca do mesy znajduje się nie na skrzynce mieczowej, a na niej. Versus dostępny jest w dwóch wersjach: czteroosobowej i sześcioosobowej. Pierwsza opcja posiada powiększony kambuz oraz łazienkę z prysznicem; w drugiej kambuz jest mniejszy, a kabina sanitarna - standardowa. Znajdując się we wnętrzu jednostki łatwo zauważyć wysmakowany, elegancki, ale zarazem przytulny sposób wykończenia wnętrza, ze starannie dobranymi gatunkami drewna, podsufitkami oraz tkaninami obić. Z tego powodu wnętrze Versusa zwraca uwagę nie tylko dzięki swojej ponadprzeciętnej pojemności, ale i wysokiej jakości wykończenia z dbałością o obecność detali takich jak zamykane szafki oraz liczne wieszaki i haczyki. Jest ono także bardzo jasne dzięki sześciu świetlikom w burtach oraz dużych przeszklonych powierzchni nadbudówki. O obszerności pomieszczenia świadczą takie wymiary jak 184 cm wysokości stania pod sufitem oraz 190 cm pod suwklapą, jak również wielkość koi rufowej: 206 cm długości i 120,5 - 165 cm szerokości oraz przestrzeń od 51 do 100 cm nad jej materacem. Dzięki zastosowaniu suwklapy prowadzonej po łuku łazienka jest stosunkowo obszerna, a korzystanie z niej - bardzo wygodne. Wnętrze jest dobrze wentylowane dzięki kilku otwieranym bulajom oraz dziobowemu łukowi pokładowemu.
Takielunek
Stosowane w TES 246 Versus olinowanie, drzewca i żagle odpowiadają znanym żeglarzom standardom mazurskim. Maszt kładziony jest z wykorzystaniem bramki, a fok zwija się za pomocą jednej linki na rolerze. Do mniej typowych rozwiązań należy bom, który w Versusie został mocno podniesiony nad głowami załogi znajdującej się w kokpicie oraz dwustopniowy system refowania grota, bazujący na ściąganiu jrogu szotowego i halsowego jednocześnie, za pomocą jednej, sprowadzanej do kokpitu liny na każdy ze stopni refu. Dzięki temu załoga nie musi przechodzić do masztu, co znacząco poprawia poziom bezpieczeństwa.
TES 246 Versus - jak się sprawdza w praktyce?
Test został przeprowadzony jesienią, przy deszczowej pogodzie oraz wietrze o prędkości 12 - 24 węzłów. Zgodnie z zaleceniami konstruktora żegluga odbyła się na pełnych żaglach (grocie i foku). TES w takich warunkach sprawdził się świetnie - nie było żadnych problemów z kontrolowaniem go oraz uzyskaniem dobrej prędkości. Również w szkwale nie było konieczności walki ze sterem - jego działanie było lekkie i precyzyjne. Jedyną wadą była wyczuwalna lekka nadkompensacja - jacht powoli zaczynał sam skręcać po puszczeniu rumpla. Nie jest to jednak znaczący mankament - wystarczy przestawić położenie płetwy w jarzmie, by sytuacja uległa poprawie. Nie mieliśmy do czynienia z ostrzeniem jachtu, dzięki idealnemu doborowi wyprzedzenia żaglowego. Można śmiało powiedzieć, że jacht ten sprawdzi się nawet w przypadku początkujących żeglarzy - jest wyjątkowo łatwy w sterowaniu. Przy obsłudze regulacji i fałów doskonale sprawdza się tylko jeden kabestan - w przypadku korzystania z podstawowego zestawy żagli, tj. grota i foka można bez problemu obyć się bez korzystania z drugiego. Warto jednak zaznaczyć, że w warunkach szkwalistego wiatru, gdy konieczne jest częste luzowanie i dobieranie liny przedniego żagla, nie najlepiej sprawdzają się kabestany samoknagujące do szotów foka, które zostały zamontowane jako element dodatkowego wyposażenia. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest montowany standardowo na TES-ie prosty kabestan ze szczękową knagą. Tym, co z pewnością wyróżnia jacht TES 246 Versus jest łatwość prowadzenia oraz jego stabilność, umożliwiająca żeglowanie pod pełnymi żaglami nawet przy silniejszych wiatrach. Z pewnością wśród jego zalet można wymienić także oryginalną sylwetką, wygodny kokpit i wnętrze o starannym wykończeniu oraz brak konieczności posiadania specjalnych pozwoleń na jego transport na przyczepie za samochodem. Warto wspomnieć także, że oprócz wersji standardowej, przeznaczonej do żeglugi śródlądowej, dostępny jest także wariant morski, wyposażony z falszkil oraz silnik stacjonarny.
Istnieje możliwość rezerwacji jachtu Tes 246 Versus w naszej firmie - zapraszamy!
przygotował: Michał Wójcik